BizMentor

Biznes

Modele rozliczeniowe Time & Material vs Fixed Price – różnice, zastosowanie

W nowoczesnych przedsiębiorstwach, w branży usługowej najczęściej spotkamy się z dwoma rodzajami modeli rozliczeniowych. Time & Materials i Fixed Price. Czym te modele się różnią? W jakich okolicznościach najczęściej występują? Jakie są ich wady i zalety?

Fixed Price

Pierwszym rodzajem kontraktu, modelu rozliczeniowego jest fixed price. Mówiąc najprościej jest to taki układ, w którym dogadujemy się z klientem konkretnie na to, co ma zostać w ramach współpracy dowiezione. Rozliczamy się po outpucie. I tego typu kontrakt, model ma zastosowanie raczej w małych biznesach lub w małych projektach. Tam, gdzie na samym początku mamy bardzo dużą pewność co do pożądanego efektu tej współpracy. Czyli mamy bardzo jasno sprecyzowane wymagania biznesowe i dość dużą pewność tego, że w trakcie procesu powstawania tego rozwiązania czy produktu cyfrowego, wymagania biznesowe się nie zmienią. I uwaga, w dużym biznesie, w dużych organizacjach, przy dużych projektach jest to w zasadzie normą, że te wymagania się zmieniają. Dlaczego? Dlatego że mamy różnych interesariuszy, Stake Holderów. Te procesy często są tak długie, że w trakcie tworzenia rozwiązania np. pojawiają się nowe elementy, które mogą jeszcze bardziej usprawnić to co produkujemy, co wdrażamy. Które mogą jeszcze łatwiej rozwiązać problem biznesowy. Pojawiają się nowi interesariusze. Po prostu organizacja się zmienia wraz z rozwojem projektu. Oczywiście takich powodów wprowadzania zmian na bieżąco może być znacznie więcej. Natomiast w przypadku fixed price, kiedy umówiliśmy się na output, na efekt, zmiana tego co chcieliśmy osiągnąć bywa bardzo problematyczna. Mamy jasno sprecyzowane co chcieliśmy dostać i po jakiej cenie. Więc w tym modelu, a za tym idzie cały model operacyjny dostarczania usługi, jest zwyczajnie trudniej wprowadzać zmiany na bieżąco. A produkt cyfrowy może być naprawdę złożony. O tym z czego się składa i jak powstaje przeczytasz w artykule “Jak zbudowany jest produkt cyfrowy? UI/UX, Front End, Back End…”.

Time & Materials

Po drugiej stronie mamy model time and materials. I to jest model rozliczeniowy, w którym klient płaci za czas zespołu spędzony nad tym projektem oraz wszystkie wydatki, które po drodze się w związku z dostarczaniem usługi pojawiają. Takie jak oprogramowanie, z którego musimy korzystać, żeby dostarczyć usługę, podróże służbowe, sprzęt komputerowy. Czasem to może być wynajęte mieszkanie, bo nasz konsultant musiał w Sztokholmie spędzić pół roku w ramach pracy nad projektem. Czyli tutaj z klientem rozliczamy się po inpucie, czyli kosztach, które rzeczywiście występują w trakcie produkcji tego rozwiązania cyfrowego. No i to rozwiązanie, ten model rozliczeniowy, znajduje zastosowanie głównie przy większych projektach. Takich, które nie mają bardzo jasno sprecyzowanych wymagań biznesowych od początku do końca. Takich, w których wręcz wiemy, że wymagania biznesowe mogą ulegać zmianie w trakcie powstawania rozwiązania. Tam, gdzie po prostu klient może potrzebować większej elastyczności we współpracy z dostawcą. I uwaga – ten model, time and materials, jest de facto bezpieczniejszy dla obu stron przy większości projektów jakie na rynku można zobaczyć.

Dlatego że nawet przy mniejszych projektach, jeżeli porównamy oba modele, taką typową praktyką rynkową jest to żeby przyjąć, że klient na pewno będzie chciał coś zmienić po drodze. I generalnie dostawca przygotowując wycenę na fixed price, po prostu będzie musiał wziąć pod uwagę potencjalne zmiany, czyli większy nakład pracy. Będzie musiał założyć dodatkową marżę na ryzyko. Dlatego generalnie model time and materials będzie zwykle dla klienta tańszy. Mimo że może się wydawać że “no przecież nie dostałem konkretnej ceny”, więc ten dostawca może na przykład przedłużać prace w nieskończoność. Takie rzeczy już dzisiaj raczej nie występują. Proces dostarczania oprogramowania jest jasny, jest przejrzysty. Metodyka wytwarzania oprogramowania, metodyki zwinne czy framework SCRUMowy (czy jakikolwiek inny zostanie przyjęty) jest transparentny. Czyli obie strony mają non stop wgląd w operacje, monitorują to co się dzieje. Więc takie ryzyko, że dostawca coś specjalnie przeciąga, bo rozlicza się po inpucie jest generalnie bardzo niskie, a korzyść płynąca z takiego rozwiązania potencjalnie wysoka.

Czy Time And Materials jest zawsze lepsze od Fixed Price?

Decyzja co do tego czy skorzystać z jednego czy z drugiego rozwiązania jest bardzo indywidualna. Realia biznesowe mogą być takie, że na przykład klient ma konkretny budżet i nie może go przekroczyć. No i po prostu wtedy decyduje się na fixed price. Oczywiście w ramach rozwoju tego typu nowoczesnych usług powstają też różnego typu hybrydy. Czyli rozwiązania rozliczeniowe łączące niejako oba te bazowe modele. To jest temat sam w sobie i jest bardzo specyficzny dla danego dostawcy oprogramowania, dla danego klienta. Często to są customowe kontrakty, mocno dopasowane do danej sytuacji. Także nie istnieje jednoznaczna odpowiedź który model rozliczeniowy jest lepszy. Należy każdy projekt rozpatrywać indywidualnie i dopasowywać do niego formę współpracy. Time & Materials, Fixed Price czy customowy model hybrydowy powinny być wybrane do danej sytuacji.

Podsumowanie

Podsumowując, dwa najczęściej występujące modele rozliczeniowe na rynku nowoczesnych usług, to model fixed price, gdzie rozliczamy się z klientem po outpucie, po konkretnym efekcie, który ma zostać dostarczony lub time and materials, gdzie rozliczamy się po inpucie i dostarczamy usługę iteracyjnie również w sesie rozliczeniowym. Który z tych modeli jest lepszy? To absolutnie zależy od danej sytuacji. Generalnie fixed price po prostu częściej występuje przy małych projektach, małych biznesach. Gdzie łatwiej zbudować pełną specyfikację i mamy dużą pewność, że zakres prac nie będzie się istotnie zmieniał w trakcie. Lub np. w sektorze publicznym, gdzie nie ma możliwości przekroczenia budżetu i akceptowalny poziom ryzyka jest znacznie niższy. Time and materials występuje z natury przy projektach bardziej złożonych, gdzie wymagana jest większa elastyczność.

Obejrzyj film:

About Przemysław Koper
Avatar photo

Przemysław Koper

W 2014 aplikowałem do Travelex na stanowisko Kasjera Walutowego. Na spotkaniu rekrutacyjnym obecny Prezes Euronetu zaproponował mi stanowisko Team Leadera.

W 2022 dołączyłem do Espeo Sofware, a rok później przejąłem stery firmy jako Prezes Zarządu. Jako lider i hiring manager pracuję już od blisko 10 lat. W tym czasie zrekrutowałem ponad 30 osób na stanowiska i specjalistyczne i liderskie.

Brałem udział w dziesiątkach procesów rekrutacyjnych i setkach spotkań z kandydatami. Zarówno w dużych, jak i małych firmach oraz tych nastawionych na intensywny rozwój, jak i odwrotnie – na stabilność i optymalizację.

Od 2 lat prowadzę program edukacyjny BizMentor, gdzie regularnie rozmawiam z ludźmi szukającymi pracy czy budującymi swoją pozycję na rynku.

Od wielu lat należę do społeczności C-level, jestem w ciągłym, stałym kontakcie z zarządami, managerami, liderami z innych firm, z którymi regularnie wymieniam się wiedzą i informacją. I to daje mi szerokie, kompleksowe rozumienie rynku.

I dokładnie tym się z Tobą dzielę w kursie. Przepis na sekretny sos, ponad 2h konkretnych informacji od kuchni, których nie znajdziesz nigdzie indziej!
poprzedni artykuł
następny artykuł